Abstrakt: |
Celem badania było zebranie opinii rodziców na temat opieki i edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej w kontekście reformy obniżającej wiek rozpoczęcia obowiązku szkolnego. Objęto nim losowo-warstwową próbę ogólnopolską rodziców dzieci urodzonych w 2004 roku (N = 373), 2005 (N = 380), 2006 (N = 391) i 2007 (N = 404). Łącznie próba liczyła 1548 osób. Wśród respondentów przeważały kobiety (82,9%) i matki (81,4%). Badani mieścili się najczęściej w przedziale wiekowym 31-35 lat (33,9%), zamieszkiwali wieś (42,3%) oraz posiadali wykształcenie średnie (36,4%). Większość badanych wychowywała dziecko wraz ze współmałżonkiem lub partnerem (90,5%). W badaniu zastosowano metodę wywiadu bezpośredniego (twarzą w twarz) wspomaganego komputerowo (CAPI). Opinie na temat edukacji przedszkolnej były następujące: najbardziej krytyczną postawę wobec edukacji na poziomie szkół podstawowych wyrażali rodzice z miast powyżej 500 tys. mieszkańców, osoby o najwyższych dochodach oraz osoby posiadające wykształcenie wyższe. Z kolei opinie na temat opieki i edukacji przedszkolnej były podobne we wszystkich grupach społecznych. 68,5% badanych posiadało dzieci objęte opieką przedszkolną. Częściej były to dzieci z miast (64,1%) niż ze wsi (35,9%). Z kolei 30,8% ankietowanych posiadało dzieci objęte edukacją wczesnoszkolną („zerówka” lub klasy I-III). Rodzice dzieci objętych opieką i edukacją przedszkolną deklarowali w większości pełną satysfakcję zarówno z opieki, jak i z edukacji przedszkolnej, przy czym tę pierwszą częściej krytykowali rodzice najmłodszych dzieci, drugą zaś – najstarszych. 9,5% rodziców posłało swoje dziecko do przedszkola prywatnego. Wśród pozostałych jedynie 7,9% nie płaciło za przedszkole (średnio płacono 220 zł miesięcznie). Dzieci 64,8% respondentów uczęszczały do placówek średniej wielkości (51-100 wychowanków) lub dużych (101-200 wychowanków). Grupy przedszkolne liczyły średnio 22 dzieci. W większości przypadków czas dotarcia do przedszkola nie przekraczał 30 min, dziecko przebywało w nim średnio około siedmiu godzin, co odpowiadało większości badanych. 27% rodziców posyłało dzieci do przedszkola również w wakacje, 39,6% w ferie. Ogółem 16,3% dzieci korzystało z przedszkoli zarówno w ferie, jak i w wakacje. Place zabaw przy przedszkolu oceniano najczęściej pozytywnie. 55,4% dzieci jadało w przedszkolu trzy posiłki dziennie. Większość przedszkoli (87,3%) oferowała zajęcia dodatkowe, przy czym najczęściej były to zajęcia płatne (55,3%). 62,2% dzieci korzystało z zajęć z języka obcego. W większości rodzice uważali, że ich dziecko zdobyło w przedszkolu wiele lub sporo umiejętności, i oceniali czas spędzony w przedszkolu jako korzystny dla dziecka. Rodzice starszych dzieci dwa razy częściej uważali, że czas ten mógłby być spędzony z większym pożytkiem. Jednocześnie 94,8% badanych było zadowolonych z nauczycielek przedszkolnych. Rodzice posłaliby dzieci do najbliższej placówki, gdyby oferowała opiekę i edukację na tym samym poziomie co aktualna, a przy tym zapewniałaby bezpłatne zajęcia dla dzieci. Wśród rodziców dzieci objętych edukacją przedszkolną, niezależnie od tego, czy rodzice ci mieli poczucie, że mogli wybierać między edukacją przedszkolną i szkolną, czy takiego poczucia nie mieli, dominowała satysfakcja z tego, że dziecko chodzi do przedszkola. Opinie na temat edukacji wczesnoszkolnej: 73,7% rodziców posiadających dzieci objęte edukacją wczesnoszkolną nie rozważało innej możliwości niż posłanie dziecka do szkoły rejonowej. Innego wyboru dokonało 10,9% rodziców. Podobnie większość rodziców wybrała dla dziecka szkołę państwową (97,8%), a jedynie 2,2% prywatną. Większość rodziców wyraziła zadowolenie z opieki i edukacji (osiągnięć szkolnych) zapewnionych dzieciom w szkołach (odpowiednio 73,5% i 73,9%). Obiekcje najczęściej zgłaszali mieszkańcy miast. Blisko połowa rodziców (53,6%) wysłała dzieci do szkół liczących ponad 200 uczniów, w tym 20,8% do szkół liczących ponad 500 uczniów. Średnia liczba uczniów w klasie wyniosła 20 osób. 6,9% uczniów uczęszczało do klas łączonych, w tym 10,7% dzieci ze wsi. 34% stanowiły placówki, w których znajdowało się również gimnazjum (41,5% na wsiach). Jedynie w 4,8% przypadków czas pokonania drogi do szkoły przekraczał 30 min. Z autobusów dowożących do szkoły korzystały głównie dzieci ze wsi. Większość szkół posiadała własny plac zabaw, z którego rodzice byli najczęściej zadowoleni. 66,2% szkół oferowało jeden posiłek dziennie, 11,9% żadnego. 35,8% dzieci nie korzystało z wyżywienia oferowanego przez szkołę. 79% rodziców zadeklarowało, że w szkołach ich dzieci odbywają się zajęcia dodatkowe, w tym 54,4% – że są one bezpłatne. 79,3% rodziców dostrzegło u dzieci nowe umiejętności nabyte w szkole, nieco częściej rodzice z miast. Znakomita większość rodziców uważała, że czas spędzony w szkole był korzystny dla rozwoju dziecka (82,1%), oraz była zadowolona z nauczycieli dziecka (92,8%). Oceniając organizację nauki w szkołach, rodzice wskazywali najczęściej, że nauczyciele koncentrują się na realizowaniu programu według podręcznika lub zeszytów ćwiczeń (92,5%), najrzadziej zaś – że nauczyciele w ogóle nie zadają prac domowych (17,9%). Ponad 90% rodziców stwierdziło, że ich dziecko bardzo chętnie uczestniczy w zajęciach szkolnych oraz potrafi odnaleźć się w grupie i nawiązać dobre relacje z rówieśnikami. Pozytywnie oceniano również wpływ nauczyciela na zainteresowanie dziecka szkołą. Niektórzy rodzice wskazywali, że ich dziecko straciło entuzjazm do szkoły (16%), nudzi się na lekcjach (13,8%), nie nadąża za innymi (13,2%) lub czuje się zdominowane przez rówieśników (6,2%). Kontakty dzieci ze starszymi uczniami oceniano bardzo dobrze (53,7%) – dzieci bawiły się z nimi (39,1%) i nabierały dzięki temu śmiałości (26,8%). Jeszcze lepiej wypadła ocena kontaktów dzieci z młodszymi uczniami. Rodzice kontaktowali się ze szkołą raz w miesiącu (42,5%), ewentualnie częściej (33,9%). 23,6% kontaktowało się ze szkołą kilka razy do roku lub rzadziej. Satysfakcja z kontaktu ze szkołą u rodziców kontaktujących się sporadycznie była dość powszechna (59,3%), choć 42,6% ogółu badanych uznało swój wpływ na szkołę za zbyt mały. 77,6% rodziców zadeklarowało, że w klasie dzieci nie zdarzyły się w ciągu ostatniego roku żadne incydenty związane z agresją. Na wyzywanie dziecka wskazało 13,4%, pobicie 5%, zniszczenie własności 5,2%, kradzież 2,9%, poniżenie ze strony nauczyciela 2%. Opinie na temat wieku rozpoczęcia obowiązku szkolnego: 88,9% rodziców uznało, że dla dziecka pięcioletniego lepsze jest przedszkole od pozostania w domu, 75,9% – że to samo jest lepsze dla dziecka czteroletniego. Akceptacja dla edukacji przedszkolnej rosła wraz ze statusem społeczno-ekonomicznym badanych oraz wielkością miejscowości zamieszkania. 63,1% rodziców uznało, że naukę szkolną dziecko powinno rozpocząć w wieku siedmiu lat, 29,5% – sześciu, 4,2% – pięciu, 1,8% – czterech, 0,8% – ośmiu. Za objęciem sześciolatków edukacją szkolną częściej opowiadali się mieszkańcy wsi, osoby gorzej wykształcone oraz rolnicy. 52,2% rodziców posłało swoje sześcioletnie dziecko do przedszkola, w tym 40,6% z wyboru (brak wyboru tłumaczono niemożnością posłania dziecka do „zerówki”). 11,8% posłało je do szkoły, w tym 9,4% z wyboru (brak wyboru tłumaczono niemożnością kontynuowania edukacji przedszkolnej). 35,9% rodziców posłało dziecko do „zerówki”, w tym 20,4% z wyboru (brak wyboru tłumaczono niemożnością kontynuowania edukacji przedszkolnej). Ogółem 70,4% rodziców dzieci urodzonych w 2004 roku deklarowało, że miało możliwość wyboru ścieżki edukacyjnej dziecka. Z kolei 28,4% stwierdziło, że nie miało takiego wyboru. Wśród argumentów za posłaniem sześciolatka do szkoły wymieniano najczęściej poziom jego rozwoju, oczekiwany szybszy rozwój dziecka, lepsze przyswajanie wiedzy, kontakt z innymi dziećmi. Wśród argumentów przeciw pojawiły się: odbieranie sześciolatkom dzieciństwa (35,3%), niedojrzałość sześciolatka (23,7%), brak przygotowania psychicznego (18,1%) oraz intelektualnego (11,6%). Wybór „zerówki” wiązał się najczęściej z bardziej praktycznymi czynnikami, takimi jak kwestia dojazdów (17,4%) i bezpłatność opieki (13%), ewentualnie brak dojrzałości szkolnej (16,2%). Rodzice dzieci urodzonych w 2004 roku wyrażali niemal powszechne zadowolenie z tego, że dziecko uczy się w placówce danego typu. Wśród rodziców dzieci urodzonych w 2005 roku 23,2% planowało wysłać dziecko w następnym roku (2012) do pierwszej klasy szkoły podstawowej. 20,9% zadeklarowało, że nie będą mieć w tej kwestii wyboru, przy czym aż 82,3% stwierdziło, że gdyby ten wybór mieli, posłaliby dziecko do szkoły w wieku siedmiu lat. Argumenty za i przeciw posłaniu dziecka w wieku sześciu lat do szkoły pokrywały się z tymi wyrażanymi przez rodziców dzieci urodzonych w 2004 roku. Rodzice dzieci najstarszych (urodzonych w 2006 lub 2007 roku) najczęściej posłaliby swoje dziecko do szkoły w wieku siedmiu lat (76,1%). 21,6% posłałoby do szkoły sześciolatki. Argumenty za i przeciw wcześniejszemu posłaniu dziecka do szkoły znów były analogiczne do tych podawanych przez pozostałych rodziców.
|