Celem badania było poznanie opinii uczniów w stosunku do myślenia o szkole w kategoriach zdrowia. Badaniem objęto 250 dziewcząt i chłopców z klas ósmych z czterech szkół podstawowych w Krakowie. Pytano uczniów m.in. o ocenę w skali dziesięciopunktowej, na ile szkoła jest dla nich zdrowa. Tylko 5,5% respondentów stwierdziło, że szkoła jest dla nich bardzo zdrowa; w subiektywnej ocenie 22% ósmoklasistów szkoła jest dla nich bardzo niezdrowa albo wręcz szkodliwa. 60% badanych czuło się skrajnie wyczerpanymi z powodu szkolnych obowiązków. Jedynie 14% respondentów odczuwało nieznaczne obciążenie nerwowe szkołą. Krzyk i podnoszenie głosu przez nauczyciela uczniowie uznali za najbardziej obciążające zdrowie wychowanków. Na drugim miejscu w odpowiedzi na to pytanie wymieniano złośliwość nauczyciela, na trzecim straszenie, na czwartym obojętność. Dopiero na piątym miejscu wymieniano klasówki i odpytywanie jako czynniki osłabiające zdrowie nerwowe ucznia. Pytanie o obciążające zachowania nauczyciela miało charakter otwarty. Skrajnie nasilony lęk przed nauczycielem odczuwało 22% respondentów, lęk o silnym natężeniu – aż 40% badanych ósmoklasistów. Niestety, dla 92% uczniów skojarzenie szkoły ze zdrowiem miało charakter negatywny; najczęściej łączono z tym zestawieniem takie pojęcia jak: stres, nerwy, nerwica, dom wariatów, brak czasu, zmęczenie, harówka.