Abstrakt: |
Celem badania było określenie relacji między poczuciem związku albo wyobcowania jednostki z systemu społeczno-politycznego a wartościowaniem demokracji. Ankietę rozesłano pocztą do 1230 osób w wieku od 18 do 20; badaną próbę wylosowano na podstawie numerów PESEL. Uzupełnione ankiety odesłało 598 osób, czyli niespełna połowa. 65% badanych to uczniowie i studenci, 11% – pracujący, 21% – bezrobotni poszukujący pracy. 63% badanych stwierdziło, że nie ma wpływu na to, co się dzieje w kraju. Żadna osoba nie odpowiedziała, że na sytuację w kraju ma zdecydowany wpływ. Prawie połowa badanej próby zadeklarowała, że często ma poczucie, że polityka rządu nie jest ich polityką, Jedna osoba tylko zidentyfikowała swoje potzreby z polityką ówczesnego rządu. Jednocześnie 46% respondentów raczej nie czuło się nieswojo w ówczesnym systemie społeczno-politycznym. Okazało się, że bardziej obco czuły się w systemie te osoby, które gorzej oceniały aktualną sytuację w kraju. Jednocześnie zauważono, że osoby w swojej subiektywnej ocenie niezaradne czuły się bardziej wyobcowane z systemu niż ci badani, którzy uznawali siebie za bardziej zaradnych. Poza tym z natężeniem wyobcowania z systemu wiązała się potrzeba wpływu na sprawy kraju – wyobcowanie było tym większe, im silniejszą odczuwano potrzebę wpływania na losy kraju. Badanie wykazało także, że licealiści, uczniowie techników i studenci wyżej wartościowali demokrację niż uczniowie zasadniczych szkół zawodowych. Pozytywna ocena demokracji była tym wyższa w opinii respondentów, im wyższe wykształcenie mieli ich ojcowie. Najbardziej negatywną postawę wobec demokracji wykazywały osoby o nieokreślonym zajęciu – ani nieposzukujący pracy, ani niepracujący i ani nieuczący się. Demokrację wyżej wartościowały także te osoby, które sądziły, że sytuacja w Polsce w ostatnich latach się poprawiła. |