Abstrakt: |
Badania miały na celu uzyskanie informacji na temat wydolności fizycznej chłopców w okresie rozwojowym oraz wpływu, jaki wywierać może na tę wydolność praca w szkole. W ciągu czterech lat przebadano w sumie 200 chłopców z różnych typów szkół w wieku od 14 lat (w momencie rozpoczęcia badania) do 18 lat (w momencie zakończenia obserwacji). Badania przeprowadzano za każdym razem na początku i na końcu roku szkolnego (wrzesień i maj) w Instytucie Medycyny Lotniczej, przy wykorzystaniu ergonometru rowerowego. Za podstawowy wskaźnik wydolności fizycznej przyjęto maksymalny pobór tlenu (VO2max), który mierzono za pomocą próby wysiłkowej. Wartości średnie VO2max badanych uczniów utrzymywały się w ciągu całego okresu obserwacji (od 14. do 18. roku życia badanych) na stosunkowo stałym poziomie i w wąskim przedziale od 40,4 do 43,4 ml/kg/min. Między skrajnymi grupami różnice w poziomie pułapu tlenowego były istotne statystycznie (p<0,05). Mimo prawidłowego rozwoju fizycznego – według norm skandynawskich badani sytuowali się w zakresie niskiej wydolności, z wyjątkiem osiemnastolatków, którzy usytuowali się w zakresie wydolności średniej. Największe rozpiętości wzrostu, wagi i VO2max w l/min (czyli w przeliczeniu na masę ciała) wystąpiły w grupie piętnastolatków. Największe rozpiętości VO2max w ml/kg/min (czyli wartości bezwzględne) stwierdzono za to w grupie siedemnasto- i osiemnastolatków. Największe przyrosty VO2max zaobserwowano w grupie czternasto- i siedemnastolatków, przy czym w tej pierwszej potwierdzono przyrost masy i wzrostu w trakcie roku szkolnego, w drugiej zaś nie. Zaobserwowane zmiany były zgodne z uznaną dynamiką rozwoju somatycznego chłopców w okresie pokwitania. Porównanie chłopców ze względu na rodzaj szkoły ponadpodstawowej ujawniło, że większy przyrost wydolności fizycznej, masy ciała i wzrostu cechował uczniów liceów ogólnokształcących, co można wiązać z czynnikami natury społeczno-bytowej, tzn. z lepszą sytuacją społeczno-bytową młodzieży trafiającej do tego typu szkół. Zastosowanie dodatkowych technik ankietowych oraz chronometrażu czynności tygodniowych ujawniło, że aktywność fizyczna była u badanych sferą zaniedbaną – oprócz dwóch godzin wychowania fizycznego w tygodniu zajęcia rekreacyjno-sportowe odbywały się w weekendy, nie przekraczały jednak półtorej godziny. Autorzy badań zwrócili też uwagę na wady tradycyjnych programów wychowania fizycznego, które nie wykształcają odpowiednich postaw w sferze kultury fizycznej. Przeobrażenia w tej dziedzinie przekraczają jednak ich zdaniem możliwości szkoły i wymagają systemowych rozwiązań na poziomie MEN i innych ministerstw. |