Abstrakt: |
Celem badania było określenie warunków kształcenia zapewnianych uczniom przez szkoły społeczne; uwzględniono programy, plany, środki i organizację kształcenia oraz sposoby oceniania uczniów. Badaniem objęto dyrektorów i nauczycieli 113 szkół społecznych (podstawowych i liceów ogólnokształcących) z całego kraju. Większość placówek – 85% w opinii dyrektorów, 71% w opinii nauczycieli – korzystała z programów państwowych, około 20% stosowało programy autorskie. O popularności programów państwowych decydowały przepisy prawne, brak przygotowania merytorycznego nauczycieli do tworzenia programów, nadmierne przywiązanie do tradycji i rutyny pedagogicznej oraz troska o karierę szkolną dzieci. Nauczyciele często identyfikowali programy z podręcznikami i metodami, nie rozumieli ich służebnej roli wobec programów. Co najmniej połowę nauczycieli stanowiły osoby zaczynające karierę pedagogiczną, którym mogło brakować doświadczenia pozwalającego na podjęcie działań nowatorskich; osoby z wieloletnim stażem mogły być przywiązane do programów znanych z dotychczasowej praktyki. W badanym okresie ze szkół odeszło przeciętnie 10% uczniów, najczęstszą przyczyną były trudności finansowe rodziców. Badanych szkół nie dotyczył problem zmniejszenia godzin nauczania (zalecenie MEN zmniejszyło w roku szkolnym 1991/1992 liczbę godzin nauczania o cztery w poszczególnych klasach). W części placówek liczba godzin została utrzymana, w 81% zwiększono liczbę godzin w stosunku do szkół państwowych. Szkoły na podstawie decyzji wewnętrznych rezygnowały z pewnych przedmiotów lub zmniejszały ich wymiar, zastępując go zwiększonym wymiarem godzin nauczania języków obcych, gimnastyką korekcyjną, psychologią itp. Badane szkoły miały poważne trudności lokalowe i były słabo wyposażone w techniczne środki dydaktyczne – tylko 10% dysponowało własnym budynkiem, większość szkół nie miała sali gimnastycznej ani niezbędnych pracowni przedmiotowych i bibliotek; około 80% szkół miało jeden telewizor i jeden magnetofon, 60% jeden magnetofon i jeden komputer. W przypadku braku odpowiednich pomieszczeń zajęcia odbywały się w plenerze, w salach i gabinetach wynajmowanych poza szkołą. 30-50% nauczycieli korzystało z dostępnych środków technicznych – najczęściej były to magnetofon, telewizor lub magnetowid (duży odsetek stanowili nauczyciele języków obcych, głównie angielskiego); z komputera korzystało tylko 7%. We wszystkich szkołach klasy były małe, ich wielkość nie przekraczała 15 osób. 83% nauczycieli oceniało uczniów za pomocą tradycyjnych stopni szkolnych, około jednej trzeciej stosowało inne sposoby oceniania oprócz tradycyjnych, połowa starała się wprowadzać ocenę opisową. Stosowanie oceny tradycyjnej prawdopodobnie wynikało z konieczności wdrażania przez szkoły społeczne zasad klasyfikowania i promowania uczniów określonych dla szkół publicznych, a także z konieczności uzyskania zgody ministra edukacji na stosowanie własnej propozycji oceniania uczniów. Wyniki nie wskazały, aby w badanym zakresie szkoły społeczne stwarzały uczniom lepsze warunki rozwoju niż szkoły państwowe, poza małą liczebnością klas i niezmniejszeniem wymiaru nauczania. Wydaje się, że przyczyny braku spodziewanej różnicy wiązały się z ograniczoną autonomią szkół społecznych, trudnościami finansowymi i małym doświadczeniem zawodowym nauczycieli. |