Celem badania była analiza języka uczuciowego czternastoletnich uczniów klas ósmych szkoły podstawowej. Badaniem objęto 70 osób, w tym 30 dziewcząt i 40 chłopców. Posłużono się ankietą zawierającą pytania o: określenia bliskoznaczne dla wyrazów: miłość, kochać, sympatia, zakochać się, zalecać się, randka, zdradzać, pocałunek, całować; określenie dla wyjątkowego chłopca / wyjątkowej dziewczyny spotkanych niespodziewanie; podanie kilku zdań, które określałyby sympatię badanego albo spotkanie z nią; sposób, w jaki uczeń zaproponowałby spotkanie z chłopakiem/dziewczyną; określenie dla zachwytu chłopcem/dziewczyną. Jedynie 22 prace ośmioklasistów nie zawierały wyrażeń wulgarnych, w 48 ankietach padały wulgaryzmy, nieraz bardzo drastyczne. Połowa ankiet bez nieprzyzwoitych określeń należała do dziewcząt. Z 48 prac, w których padały wulgaryzmy, aż 22 pochodziły od dziewcząt. Wyrazy synonimiczne dla określeń podanych przez autorkę wielokrotnie były bardzo zwulgaryzowane – młodzież w dużej mierze jest przekonana o dominacji seksu sprowadzonego do fizjologii, ordynarności i wulgarności. Na to ogromny wpływ – jak zauważa autorka – mają środki masowego przekazu.