Abstrakt: |
Przedmiotem badania było negatywne oddziaływanie środowiska rodzinnego, w którym występuje uzależnienie od alkoholu, na dzieci i młodzież. Tylko w co piątej rodzinie uczniów ze szkół byłego województwa bydgoskiego (na 211 wskazanych) udało się przeprowadzić pełne badanie. Dzieci były w wieku od 7 do 11 lat. Do zebrania materiału w 40 rodzinach (40 matek i 30 ojców) posłużono się specjalnie skonstruowanymi kwestionariuszami oraz Testem Bostońskim Selingera. Ponadto przeprowadzono wywiady z pedagogami szkolnymi, przeanalizowano akta policyjne, dotyczące interwencji w badanych rodzinach. Wszystkie dzieci z badanych rodzin miały już za sobą inicjacje alkoholową. Większość matek miała wykształcenie zawodowe (26), 8 – średnie, 6 – wyższe, 15 ojców legitymowało się wykształceniem zawodowym, 10 – średnim, 5 – wyższym. Wśród dzieci było 11 dziewczynek i 41 chłopców. W 12 rodzinach matka i ojciec nadużywali alkoholu, w 22 rodzinach – tylko ojcowie, w 6 zaś – matki. Sześciu ojców i dwie matki mieli za sobą leczenie odwykowe, jednak bez pozytywnych efektów. Czterech ojców i cztery matki zdawało sobie sprawę, że nie mogą już sami poradzić sobie z wyrwaniem z nałogu. 10 ojców i dwie matki dawały dzieciom alkohol do spróbowania. Jedna matka dodawała alkohol do mleka, którym karmiła dziecko, gdy te było jeszcze niemowlęciem. Rodzice z tej grupy nie zdawali sobie sprawy z negatywnego oddziaływania alkoholu dla rozwoju biopsychospołecznego ich dzieci. Według pozostałych rodziców ich dzieci nie piły w domu alkoholu. Jednak sami badani uczniowie przyznawali się, że brali udział w alkoholowych libacjach, a alkohol pili prosto ze stołu. 8 chłopców było już kilka razy pijanych. W 16 rodzinach dochodziło do awantur i bójek, niejednokrotnie połączonych z interwencją policji. 3 dziewczynki i chłopiec byli ofiarami przemocy seksualnej. W 6 rodzinach, z powodu ubóstwa wywołanego alkoholizmem, dzieci nakłaniano do kradzieży. W opinii 12 dzieci libacje były pozytywne, bo w trakcie ich trwania w domu znajdowało się dużo jedzenia. 6 ojców i 2 matki pili alkohol, by sprostać obowiązkom zawodowym. 9 dzieci z tych rodzin miało bardzo dobre warunki socjalno-bytowe. Dzieci z rodzin alkoholowych częściej opuszczały zajęcia szkolne niż dzieci z rodzin bez tego problemu; znacznie częściej przychodziły do szkoły głodne, zaniedbane albo nieprzygotowane do lekcji. |