Abstrakt: |
Przedmiotem badania były postawy nauczycieli wobec wprowadzenia wychowania seksualnego i prorodzinnego w szkole (zarządzenie MEN z 18 sierpnia 1993 r.). Badaniem ankietowym objęto 330 nauczycieli z Lublina, Chełma, Radomia, Kozienic, Łodzi, Gorzowa Wielkopolskiego i innych miejscowości. Otrzymano 201 odpowiedzi, które poddano analizie statystycznej. Większość respondentów stanowiły kobiety (82%) oraz osoby w wieku 31-40 lat,(37%), następnie 22-30 lat (34%) i 41-50 lat (27%). Połowa badanych miała 10-letni lub mniejszy staż pracy, 1/3 – pięcioletni i mniejszy, 10% powyżej 25 lat. Większość badanych pochodziła z dużych miast (61%) i tam pracowała (56%) oraz posiadała wykształcenie wyższe (84%), określane zwykle jako pedagogiczne (45%). Reszta kończyła kierunki humanistyczne (17%), techniczne (13,3%), przyrodnicze (11%) i ścisłe (8%), 32% posiadało inne wykształcenie, np. wychowanie fizyczne. Badani uczyli głównie w szkole średniej (49%) i podstawowej (41%), blisko połowa była w tych szkołach wychowawcami. 35,2% ankietowanych uczyło w szkole przedmiotów humanistycznych, 18,7% ścisłych, 11% przyrodniczych, 7,8% zawodowych, 6,2% religii, a 7,8% było nauczycielami nauczania początkowego. Badanie wykazało, że 64% nauczycieli nie znało zarządzenia MEN i 22,5% faktycznie zaznajomiło się z jego treścią. Jednocześnie 12% powstrzymało się od jego oceny, 85% potwierdziło jego zasadność, przy czym 45% oceniło je negatywnie, a 43% pozytywnie. Większość badanych zrzucała odpowiedzialność za wychowanie seksualne na rodzinę (77,6%), następnie na Kościół (46,3%) i media (42,8%). 70% badanych nie czuło się przygotowanych do prowadzenia wychowania seksualnego, co wiązano z potrzebą posiadania predyspozycji osobowościowych i specjalnych umiejętności. Seksualność człowieka charakteryzowały ich zdaniem czynniki: biologiczny (95%), psychiczny (93%), moralny (90%) i zdrowotny (84%). 77% podkreśliło również aspekt społeczny, 61,7% religijny. Największą trudność sprawiały nauczycielom zagadnienia seksualne (66,7%), najchętniej omawialiby zagadnienia prorodzinne i dotyczące więzi międzyludzkich (40%, 28%). Podobnie rozkładały się odpowiedzi na pytanie o umiejętności rozmawiania z uczniami na różne tematy – seksualność znalazła się na końcu z 35% wskazań. Większość nauczycieli zrealizowałaby zarządzenie, wprowadzając wychowanie prorodzinne (83%). Za wychowaniem seksualnym zagłosowało 57% badanych. Edukacja seksualna powinna być ich zdaniem wprowadzona w szkole podstawowej (87%), ale w starszych klasach (58%). Za permanentnym dokształcaniem w sferze seksualności od klasy pierwszej szkoły podstawowej optowało 12% nauczycieli. Znacznie więcej nauczycieli widziało konieczność wprowadzenia wychowania prorodzinnego już w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Nauczyciele czyli się słabo przygotowani do prowadzenia wychowania seksualnego, odczuwali też brak materiałów z tego zakresu tak dla nauczycieli, jak i dla uczniów (25% zainteresowało się tym problemem). 67% odczuwało potrzebę dokształcenia w zakresie wychowania seksualnego, 81% uznało za konieczne przeszkolenie tych, którzy mieliby realizować ten program. O życiu rodzinnym i relacjach międzyludzkich chętniej rozmawiali nauczyciele starsi i kobiety, a o seksualności – nauczyciele młodsi i mężczyźni. Humaniści częściej dostrzegali potrzebę wprowadzenia programu wychowania seksualnego z punktu widzenia wychowawczego, częściej też postrzegali problemy prorodzinne jako trudne do omawiania oraz wykazywali się znajomością pozycji książkowych pomocnych w realizacji programu. Za wprowadzeniem edukacji seksualnej znacznie częściej opowiadali się nauczyciele szkół średnich niż podstawowych. Brak znajomości treści zarządzenia zdarzał się częściej wśród nauczycieli z wykształceniem średnim, a negatywna ocena zarządzenia – wśród nauczycieli z wykształceniem wyższym, którzy nie znali jego treści. |