Abstrakt: |
Przedmiotem prac badawczych była terenowa i ekologiczna modernizacja gospodarki w miejscowościach uzdrowiskowych (podtemat Młodzież wobec swojego środowiska). W badaniu wykorzystano ankietę audytoryjną, której celem było uzyskanie danych na temat świadomości proekologicznej młodzieży oraz postawy ujawnianej w życiu codziennym, szczególnie w miejscu zamieszkania. Badaniem objęto 27 uczniów drugiej klasy z Technikum Ochrony Środowiska w miejscowości liczącej 20 tys. mieszkańców i leżącej w południowej Polsce w dorzeczu Wisły. W próbie znalazło się 18 dziewcząt i 9 chłopców. Średnia wieku badanych wynosiła 16-17 lat. 14 osób dojeżdżało do szkoły spoza miejscowości. Matki uczniów mieszkających w miejscowości miały na ogół wykształcenie średnie ogólne i ekonomiczne, a spoza miejscowości – zasadnicze zawodowe. W przypadku ojców było to w obu przypadkach wykształcenie zasadnicze zawodowe. Najliczniejsze były gospodarstwa domowe, w których mieszkało pięć osób. Dzieci z miasteczka częściej zgłaszały trudności z zaspokojeniem potrzeb bytowych, choć sytuacja materialna ich rodzin była na ogół lepsza niż sytuacja uczniów spoza miasta. Badanie ujawniło, że uczniowie sugerowali wpływ poziomu zamożności na stosowanie wymogów ekologii w gospodarstwie domowym oraz na proekologiczne gospodarowanie w gminie. Poruszono także problem bezrefleksyjnych nawyków miejscowej ludności. Oceniając przyczyny tego stanu rzeczy, nie odwoływano się do polityki gospodarczej ani wzorów konsumpcji, wskazywano za to na zastosowanie techniki jako środka zaradczego. Jedynie połowa badanych dostrzegała zagrożenia wynikające ze stosowania techniki dla środowiska w ogólności, pozostali potrafili jednak dostrzec różnego rodzaju ryzyko w odniesieniu do własnej miejscowości. Odpowiedzi respondentów ujawniały niski poziom dbałości o zachowanie walorów środowiska w otoczeniu ich gospodarstw domowych, sami nie przejawiali również znacznej aktywności osobistej w tym zakresie. W otoczeniu społecznym badanych brakowało zainteresowania dla kwestii proekologicznych, również w przypadku władz lokalnych – władze gminy nie interesowały się nimi jako przyszłymi pracownikami. Choć badani prezentowali radykalne oceny zakładów uciążliwych dla środowiska, nie proponowali drastycznych kroków z powodu obawy przed wzrostem bezrobocia. Częściej niż do obiektów przyrodniczych uczniowie przywiązani byli do lokalnych obiektów kulturowych. Badani twierdzili, że nie mają możliwości zaspokojenia ważnych potrzeb w swoim mieście. Roztaczali wizję miasta według wysokich wymagań ekologii miejskiej kultury i rozrywki, lecz sami nie deklarowali swojego udziału w tych przedsięwzięciach. |