Abstrakt: |
Przedmiotem badania była możliwość kompensacji poczucia sieroctwa w szkole. Do zebrania materiału posłużono się metodą studium indywidualnych przypadków. Wykorzystano takie narzędzia jak: ankiety, obserwacje, techniki socjometryczne (Plebiscyt Życzliwości i Niechęci, Test wyboru J.L. Moreno, test Zgadnij kto?). W badaniu uczestniczyło 339 osób, w tym: 37 wychowanków domu dziecka w wieku od 11 do 18 lat, 274 ich rówieśników wychowujących się w rodzinach własnych oraz 28 wychowawców i nauczycieli. Badanie ujawniło, że wychowankowie domów dziecka zajmują na ogół niską pozycję społeczną w klasach szkolnych. Są lubiani przeciętnie, albo nawet poniżej przeciętnej, przez rówieśników. 5 dzieci z domów dziecka cieszyło się wysoką sympatią kolegów (troje z nich otrzymało wysokie oceny od innych wychowanków domów dziecka). Nie zauważono antypatii na wysokim poziomie wobec uczniów z domów dziecka. W Skali Akceptacji Społecznej 15 dzieci uzyskało pozycję izolacji, 10 osób – pozycję przeciętności, 5 uczniów zostało odrzuconych, a 7 zaakceptowanych. Uczniowie pochodzący z rodzin własnych zazwyczaj nie zauważają albo pomijają w swoich wyborach wychowanków domów dziecka. Relacje koleżeńskie nie są dla wychowanków domów dziecka zadowalające. 3 badanych nikogo nie lubiło, 6 lubiło niewiele osób. Większość uczniów z domów dziecka nie miała w klasie żadnego przyjaciela. 14 osób wskazało taką osobę, ale zazwyczaj był to kolega z domu dziecka albo osoba o niskiej pozycji społecznej w klasie. Poza szkołą albo po lekcjach wychowankowie bardzo rzadko spotykali się z rówieśnikami z klasy. Na terenie szkoły oraz w klasach kompensacja poczucia sieroctwa dzieci z domów dziecka nie przebiega prawidłowo – jak stwierdzono na podstawie wyników badania. Powinno to skłonić wychowawców domu dziecka do dobrego poznania sytuacji dziecka, jego przeżyć emocjonalnych. Wychowawcy domów dziecka powinni dbać o zaspokojenie zwłaszcza potrzeb emocjonalnych swoich wychowanków. Warto również, by zadbali o wyeliminowanie, choćby częściowe, kompleksu niższości, np. przez dbanie o wygląd zewnętrzny dzieci. Obowiązkiem szkoły natomiast powinno stać się kształtowanie poprawnych relacji między dziećmi z rodzin własnych a wychowankami domów dziecka. Nauczyciele powinni również zabiegać o równe traktowanie wszystkich uczniów, unikać podkreślania odmienności sytuacji życiowej wychowanków i dbać przy tym o wykorzystywanie wszystkiego, co może przyczynić się do wzrostu atrakcyjności dzieci z domów dziecka w grupach rówieśniczych. |