Abstrakt: |
Przedmiotem badania były opinie dyrektorów i nauczycieli o uczniach współczesnych szkół. W badaniu uczestniczyło 816 nauczycieli ze szkół podstawowych, liceów ogólnokształcących i szkół zawodowych w 42 województwach. W badanej populacji znalazło się 175 mężczyzn i 640 kobiet (cztery osoby nie podały płci). 217 osób było w wieku poniżej 30. roku życia. 504 respondentów pracowało w szkołach podstawowych, 142 w liceach ogólnokształcących, a 169 w szkołach zawodowych. 155 badanych miało chłopskie pochodzenie, 338 – robotnicze, 294 – inteligenckie. 63,2% stanowiły osoby legitymujące się wyższym wykształceniem. 221 osób ukończyło studium nauczycielskie, 17 badanych miało tylko wykształcenie średnie, a 7,4% wyższe zawodowe. Badaniem objęto również 475 dyrektorów szkół, w których pracowali ankietowani nauczyciele. Posłużono się tym samym kwestionariuszem ankiety. Dyrektorzy jednak nie wiedzieli, że nauczyciele z ich placówki biorą udział w badaniu; nauczyciele z kolei nie dowiedzieli się, że badaniem objęci są również ich dyrektorzy. 52,6% badanych w tej grupie stanowiły kobiety. Tylko 14 osób miało poniżej 30 lat. 251 osób kierowało szkołami podstawowymi, 106 – liceami ogólnokształcącymi, 116 – szkołami zawodowymi; dwie osoby nie określiły typu szkoły. 133 dyrektorów legitymowało się chłopskim pochodzeniem, 175 – robotniczym, 155 – inteligenckim; sześć osób dało odpowiedź inne. Kwestionariusz ankiety zawierał 100 zdań o polskiej edukacji. 20 stwierdzeń dotyczyło postaw i samopoczucia uczniów. Nauczyciele ustosunkowywali się do stwierdzeń na podstawie jednej z pięciu odpowiedzi: zgadzam się zdecydowanie, raczej zgadzam się, nie wiem, nie mam zdania, raczej się nie zgadzam, zdecydowanie się nie zgadzam. 69,5% respondentów z obu grup (w tym 69,6% nauczycieli i 69,5% dyrektorów) zgodziło się ze zdaniem: Obecna młodzież ma duże poczucie zagrożenia w związku ze swoimi problemami, wysoką świadomość tzw. zagrożeń cywilizacyjnych i wysoki poziom zarówno osobistego, jak i grupowego pesymizmu. Co piąty dyrektor nie zgodził się z tą opinią; pozostali ankietowani nie mieli zdania w tej sprawie. 61,8% ogółu badanych zgodziło się, że Uczniowie często mówią, że wchodzenie do świata dorosłych – takiego, jaki jest – nie ma sensu. W grupie osób podzielających ten pogląd było 59,8%% dyrektorów i 63% nauczycieli. 71,8% dyrektorów i 66,8% nauczycieli potwierdziło, że Tak samo jak ongiś znamiennym dla młodości jest idealizm, który obecnie bardziej przybiera formę krytycyzmu, podczas gdy dawniej owocował prostym zaangażowaniem (Jan Paweł II). Tylko 6,1% respondentów nie zgodziło się z tą opinią. 91,7% ankietowanych zaakceptowało inną myśl Jana Pawła II: Młodzi potrzebują przewodników, i to tych przewodników bardzo blisko. 62,1% badanych poparło twierdzenie o nieegalitarności polskiego szkolnictwa i jego niemożności do kompensowania nierównych szans edukacyjnych. Większość respondentów aprobujących to stwierdzenie to osoby zatrudnione w szkołach zawodowych, do których trafia młodzież najsłabiej przygotowana do dalszej nauki. Badanie wykazało, że zarówno nauczyciele, jak i dyrektorzy są świadomi kryzysu panującego w polskim szkolnictwie. 63,3% respondentów zgodziło się, że Młodzież często ma poczucie ubezwłasnowolnienia, braku sprawstwa, możliwości wpływania na sprawy szkoły, bycia poważnie traktowanymi przez nauczycieli. 77,5% badanych uważało, że Stosunek uczniów do szkoły, ogólnie rzecz biorąc, odznacza się biernością. W tej grupie znalazło się aż 86,4% osób ze szkół zawodowych. 92,1% ankietowanych zdawało sobie sprawę, że Dzieci, tak jak dorośli, nienawidzą słuchania negatywnych wniosków. Mimo to praktyka szkolna dowodzi, że złą ocenę nauczyciele traktują jako jeden z głównych sposobów zmuszania ucznia do nauki. |