Celem badania było znalezienie odpowiedzi na pytanie, jak młode pokolenie Polaków ocenia znaczenie sprawiedliwości w systemie wartości podstawowych; jakie znaczenie przypisuje poszanowaniu sprawiedliwości społecznej dla zachowania spokoju i ładu społecznego; jak rozumie formułę sprawiedliwości społecznej; czy uważa gospodarkę rynkową za bardziej sprawiedliwą od centralnie planowanej i czy ją akceptuje. Badaniem objęto 247 studentów drugiego roku psychologii, socjologii i prawa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim – 70% kobiet, 30% mężczyzn; 52,2% pochodzenia inteligenckiego, 36,8% robotniczego, 10,9% chłopskiego; 32,39% określało swoją sytuację materialną jako bardzo dobrą i dobrą, 47,78% jako zadowalającą, 19,83% jako niezadowalającą. Badani wśród wartości mających znaczenie w zachowaniu spokoju społecznego najczęściej wskazywali poszanowanie godności człowieka – 41,7%; wśród wartości zajmujących trzy pierwsze rangi najważniejsze były: poszanowanie godności człowieka – 82,59%, poszanowanie praw człowieka – 68,42%, poszanowanie wolności – 63,15%. Potwierdzono tezę, że młodzież nie przypisuje sprawiedliwości społecznej nadrzędnego znaczenia – najczęściej zajmowała ona 4.-6. miejsce w rankingu wartości; cechy demograficzno-społeczne nie różnicowały wyborów w sposób istotny. Badani nie akceptowali egalitarystycznych formuł sprawiedliwości; 84,49% mężczyzn i 82,08% kobiet wskazało formułę każdemu według włożonego wysiłku; wybory w niewielkim stopniu różnicowało pochodzenie społeczne. Spośród formuł rozkładania ciężarów między członków społeczeństwa najczęściej wskazywano wymagać od każdego według jego powołania – 43,93% kobiet i 20,27% mężczyzn; wybory różniły się nieco w zależności od płci, pochodzenia, sytuacji materialnej. Badani wyrażali bardzo pozytywne opinie na temat gospodarki rynkowej; 59,46% mężczyzn i 45,09% kobiet uważało ją za bardziej sprawiedliwą, 31,08% i 27,75% za raczej bardziej sprawiedliwą, 6,76% i 17,92% nie udzieliło odpowiedzi; jako zaletę gospodarki rynkowej wskazywano m.in. promowanie ludzi zdolnych i przedsiębiorczych, jako wadę – antagonizm biedy i przepychu; opinie były zależne od sytuacji materialnej. Gospodarkę rynkową akceptowało 70,27% mężczyzn i 47,98% kobiet; raczej akceptowało ją 21,62% i 30,64%, odpowiedzi nie udzieliło 4,05% i 16,76%; opinie były różnicowane przez pochodzenie i sytuację materialną.