Abstrakt: |
Celem badania było udokumentowanie charakteru i rozmiarów oddziaływania opracowań lektur szkolnych, tzw. bryków. Przeprowadzono rozmowy z uczniami techników i liceów w Krakowie, Tarnowie, Żywcu, Sanoku, Ostrowcu Świętokrzyskim, Starachowicach, Kolbuszowej, Miechowie, Praszce. Przedstawiono wyniki dotyczące poszczególnych miast, szkół, uczniów. W 20-tysięcznym mieście młodzież licealna z klasy humanistycznej z reguły czytała lektury, a bryki stosowała, gdy nie zdążyła przeczytać lektury, podczas powtórki materiału, gdy uczeń nie rozumiał tekstu, a chciał dowiedzieć się, o co w nim chodzi; uczniowie robili z nich notatki do zeszytów, uczyli się odpowiedzi na pamięć ze względu na jasno napisaną interpretację i łatwe znalezienie cytatów z tekstu; do matury uczyli się głównie z bryków. Uczniowie klas czwartych LO w 30-tysięcznym mieście w większości nie czytali długich lektur, uważali je za nudne (głównie pozytywizm i Młodą Polskę); oglądali filmy, czytali streszczenia, ewentualnie zaczynali czytać, ale nie docierali do końca; jedna z nauczycielek potrafiła zainteresować uczniów literaturą, dlatego więcej osób czytało Gombrowicza, Zniewolony umysł Miłosza, Orwella. W klasie trzeciej informatycznej LO w 10-tysięcznej miejscowości uczennice czytały lektury; nie wszystkie lubiły czytać, ale nauczycielka konsekwentnie tego wymagała i sprawdzała. Uczniowie technikum mechaniczno-elektrycznego w 40-tysięcznym mieście twierdzili, że ich koledzy zdali maturę bez czytania żadnej z lektur obowiązkowych; było to wystarczające, ponieważ analiza na lekcjach była konwencjonalna, nauczycielki nie interesowało, czy uczniowie czytają. Uczeń klasy drugiej z poszerzonym programem nauczania z miasta wojewódzkiego przeczytał tylko jedną lekturę – Dziady cz. II, poza tym nie czytał, bo nie lubił, raczej nie czytał też bryków. Uczennica z miasta wojewódzkiego z klasy o profilu humanistycznym nie lubiła języka polskiego; od początku szkoły średniej korzystała z bryków; uważała, że wszystko jest w nich prosto i jasno wytłumaczone, bez niepotrzebnych cytatów, kontynuacji, kontekstów; na ich podstawie pisała wypracowania, przygotowywała się do klasówek i ustnych odpowiedzi, otrzymywała oceny między 3+ a 4-, na maturze zamierzała mieć ocenę dobrą. |