Celem badania była charakterystyka wykorzystania metod interaktywnych w szkołach średnich. Ankietę przeprowadzono w kilkudziesięciu szkołach średnich na Dolnym Śląsku. W szkołach we Wrocławiu znacznie częściej gościły znane osoby niż w placówkach w mniejszych miastach, gdzie pojawiali się lokalni działacze, samorządowcy, niekiedy przedstawiciele administracji. Co ciekawe, młodzież z dużo większym krytycyzmem ocenia osoby publiczne, występujące w telewizji, niż lokalne autorytety. W opinii młodzieży osoby promowane przez mass media zazwyczaj powielają slogany; poza tym młodzież traktowała spotkania ze znanymi politykami jako kolejną przedwyborczą agitację. Mimo to uczniowie chcieliby, aby spotkania ze znanymi osobami odbywały się jak najczęściej (w niektórych placówkach do tego typu spotkań dotychczas w ogóle nie doszło). Wielu uczniów bezkrytycznie powtarzało negatywną ocenę polityków i polityki: Polityka to brudna sprawa, a politycy nie mówią prawdy; Jedyna atrakcja to poznanie polityka na żywo. Mimo dość negatywnego podejścia młodzi ludzie za każdym razem żywo angażują się w dyskusję, wyrażają zainteresowanie omawianymi zagadnieniami. Sygnałem małej efektywności spotkania może być fakt, że uczniowie nie pamiętają, kto odwiedził ich szkołę, albo skarżą się na małą komunikatywność prelegentów: Spotkania nie wzbogaciły moich wiadomości. Pan Ł. mówił niewyraźnie i nic nie zrozumiałem. Pan F. zajmował się głównie własną osobą i nie mówił na temat. To mnie bardzo denerwowało. Respondenci w większości aprobowali organizację spotkań, deklarowali, że mogli zadawać prelegentowi pytania. Negatywne oceny uczniowie stawiali natomiast merytorycznemu przygotowaniu prelegentów, którzy często wymijająco odpowiadali na pytania zadane im przez uczniów, np.: Nieciekawe, ponieważ przedstawił tylko swój punkt widzenia, był jednostronny, nie umiał uzasadnić swoich poglądów. 60% respondentów było zdziwionych, że istnieje interaktywna metoda nauczania. Większość oceniała całokształt spotkań pozytywnie: Spotkanie było pożyteczne, gdyż dało mi informacje, których nie mam na lekcjach; Jestem laikiem w tych sprawach, a wykład zaciekawił mnie; Spotkanie ułatwiło zapamiętanie i kojarzenie faktów. Dużo ciekawostek z pierwszej ręki, których nie ma w podręcznikach; Uzyskaliśmy wyczerpujące odpowiedzi, przybliżyły nam one pracę posłów. Uczniowie szkół technicznych docenili przede wszystkim konkretne informacje, nie interesowały ich dyskusje ideologiczne.