Abstrakt: |
Polska uczestniczy w badaniu od drugiej edycji, czyli od roku 2006. Badanie PIRLS odbywa się w cyklu pięcioletnim. W projekcie PIRLS 2006 wzięły udział następujące kraje: Anglia, Austria, Belgia (osobno części flamandzka i francuska), Bułgaria, Dania, Francja, Gruzja, Hiszpania, Holandia, Hongkong, Indonezja, Iran, Islandia, Izrael, Kanada (osobno: Ontario, Quebec, Alberta, Nowa Szkocja, Kolumbia Brytyjska), Katar, Kuwejt, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Macedonia, Maroko, Mołdowa, Niemcy, Norwegia, Nowa Zelandia, Polska, Republika Południowej Afryki, Rosja, Rumunia, Singapur, Słowacja, Słowenia, Stany Zjednoczone, Szkocja, Szwecja, Tajwan, Trynidad i Tobago, Węgry, Włochy. W Polsce badani są uczniowie klas trzecich szkoły podstawowej, a więc wyniki testu pokazują efekty uczenia się na koniec etapu kształcenia zintegrowanego. W założeniach badania PIRLS 2006 wyróżniono dwa cele czytania: uzyskanie informacji i przeżycie literackie. Przyjmując zasadę odpowiedniości między celem i tekstem, możemy wyróżnić dwa rodzaje tekstów, będących przedmiotem pomiaru: informacyjne (czytanie tekstów użytkowych) i literackie (czytanie tekstów literackich). Biegłość w czytaniu mierzono międzynarodowym testem, zawierającym 10 zadań, opracowanym tak, by we wszystkich krajach dawał ściśle porównywalne wyniki. Każde zadanie składało się z tekstu i zestawu pytań. W Polsce test wykonało 4854 uczniów stanowiących reprezentatywną próbę wszystkich uczniów klasy trzeciej. W międzynarodowej skali wyników (mającej średnią 500 i odchylenie standardowe 100) polskie dzieci zdobyły średnio 519 punktów – istotnie więcej od średniej międzynarodowej. Lepszy wynik niż dzieci z Polski uzyskały dzieci z 28 krajów, gorszy – z 16 krajów. Wśród krajów mających gorszy wynik niż Polska są: Południowa Afryka, Maroko, Kuwejt, Katar, Indonezja, Iran oraz Trynidad i Tobago. W grupie 11 krajów dawnego bloku wschodniego polscy uczniowie zajęli siódme miejsce – przed uczniami z Mołdowy, Rumunii, Gruzji i Macedonii. Rozkład wyników testowania polskich uczniów odbiega od międzynarodowego. Używając pięciostopniowej skali ocen szkolnych, moglibyśmy powiedzieć, że w Polsce mamy za dużo uczniów dwójkowych i trójkowych, za mało czwórkowych, a piątkowych tyle, ile przeciętnie na świecie – 7% (ale w Singapurze czy w Rosji jest ich 19%). Polska nie brała udziału w badaniu PIRLS 2001, więc nie wiemy, czy biegłość w czytaniu u naszych dzieci rośnie, czy spada. Największy postęp zrobiły dzieci w Rosji, dzięki czemu zajęły pierwsze miejsce – a przed pięciu laty były na szesnastym. Istotny wzrost odnotowano też w Słowenii i na Słowacji. Najsłabsze wyniki miały dzieci w Maroku. |