Przedmiotem badania był opis zachowania higieny uczniów ostatniej klasy szkoły podstawowej. W badaniu sondażowym wzięli udział zarówno rodzice, jak i uczniowie siedmiu warszawskich szkół podstawowych. Na podstawie wyników stwierdzono, że obraz codziennej higieny 12-latków nie wygląda zachęcająco. Respondenci zapytani o utrzymanie higieny osobistej, najczęściej odnosili się do częstotliwości zmiany bielizny. Przykładowo 57% dziewcząt uważało upranie biustonosza raz w miesiącu za wystarczające (a 6% robiło to rzadziej), natomiast 41% chłopców zmieniało bieliznę raz lub dwa razy w tygodniu, 29% codziennie, 24% raz w miesiącu, 7% raz na kilka miesięcy. W świetle powyższych danych zwrócono uwagę na niepokojący czynnik pomocy rodziców w przygotowywaniu bielizny, do której przyznało się 68% chłopców oraz 27% dziewcząt. W przypadku wzmożonej potliwości 53% badanych deklarowało używanie dezodorantu jako środka maskującego nieprzyjemny zapach; 33% stosowało kąpiel całego ciała; 14% nie czuło brzydkiego zapachu potu. W zakresie prawidłowego odżywiania 48% uczniów twierdziło, że należy jeść dużo ze względu na lepszy rozwój, co trzeci podkreślał znaczenie urozmaiconych posiłków, a co piąty wskazywał dietę z przewagą owoców i warzyw. Dodatkowo stwierdzono niewystarczającą wiedzę na temat higieny jamy ustnej. Ponad połowa badanych twierdziła, że zęby powinno się myć po każdym posiłku lub rano i wieczorem; co trzeci mył je raz dziennie; a 15% co kilka dni lub w ogóle nie podejmowało takiej działalności. Ponadto 49% badanych wychodziło z założenia, że szczoteczkę powinno się wymieniać raz w roku lub zastąpić nową w momencie całkowitego zużycia poprzedniej.