Abstrakt: |
Celem badania było poznanie opinii wychowanków schronisk dla nieletnich na temat funkcjonowania mediacji nieletnich sprawców czynów karalnych. Objęto nim 40 wychowanków schronisk. W badaniu wykorzystano metodę sondażu diagnostycznego, kwestionariusz ankiety własnej konstrukcji. Badani pochodzili m.in. z Warszawy, Mławy, Żyrardowa, Łodzi, Tomaszowa Mazowieckiego, Zduńskiej Woli, Płocka, Ostrołęki i Łomży. 55% respondentów było w wieku 15-16 lat, 30% – 13-14 lat, a 15% – 17-18 lat (15%). Wyniki badania pozwoliły stwierdzić, że znakomita większość wychowanków nie znała pojęcia mediacji (90%). Pozostali słyszeli o niej kiedyś od rodziców lub znajomych. 60% badanych słowo to nie kojarzyło się z niczym. Wśród pozostałych skojarzeń pojawiły się: media, telewizja, kapłani, medytacja i duchy. Jedynie dwóch chłopców stwierdziło na tym etapie udzielania odpowiedzi, że skorzystaliby z mediacji, gdyby im ją zaproponowano. Zapoznawszy się z krótką definicją mediacji, respondenci ocenili, że nikt w szkole nigdy jej nie podejmował (70%), ewentualnie, że podejmowali się jej pedagog szkolny (15%), wychowawca (10%) lub inny nauczyciel (5%). 85% chłopców wyraziło chęć wzięcia udziału w mediacji na terenie szkoły. Nieco mniejszy odsetek skorzystałby z takiej możliwości, gdyby zaproponowałby ją sąd w sprawie czynu karalnego, za którego popełnienie przebywali w placówce (67%). Szczególnie niechętni wobec korzystania z mediacji na drodze sądowej byli badani, którzy znęcali się nad kolegami w szkole, pomimo wyrażenia wcześniej gotowości do skorzystania z mediacji na terenie samej szkoły z udziałem nauczyciela. Chęć do skorzystania z mediacji wyrażali również ci badani, którzy dopuścili się posiadania broni, zażywania narkotyków, fałszowania pieniędzy i znęcania się nad zwierzęciem, choć w tych sprawach nie można wyróżnić faktycznego pokrzywdzonego. 60% respondentów było gotowych stanąć z pokrzywdzonym twarzą w twarz, 40% nie wyraziłoby na to zgody. Gdyby umożliwiono im wybór między bezpośrednim spotkaniem z pokrzywdzonym i odpracowaniem wyrządzonych szkód na wolności a zamknięciem na kilka miesięcy w schronisku z możliwością dalszego pobytu w zakładzie poprawczym, aż 50% respondentów pozostałoby w placówce. Powodem udziału w mediacji byłaby głównie chęć przeproszenia ofiary (58%), wynagrodzenia wyrządzonej krzywdy (50%), wytłumaczenia swojego postępowania (41,6%) oraz uzyskania przebaczenia (33%). Wśród badanych gotowych do wzięcia udziału w mediacji 75% zrobiłoby to w celu uniknięcia dalszego pobytu w placówce, 58% – by wynagrodzić szkodę w sposób najbardziej dogodny dla pokrzywdzonego, 41,6% – by zrozumieć ofiarę, 16% – by pogodzić się z ofiarą. |