W badaniu wzięło udział 100 nauczycieli szkół gimnazjalnych i licealnych w województwie śląskim. Okazało się, że nauczyciele na ogół odczuwają lęk przed pracą ze społecznościami wielokulturowymi. 71,8% respondentów wyznało, że chcieliby mieć klasę czystą rasowo. Autorka – na potwierdzenie tego wyniku – przytacza stwierdzenie P. Zimbardo: inni już nie do końca są dla nas ludźmi. Najpierw robimy z nich wrogów, potem przedmioty, bestię, której nienawidzimy i którą gardzimy. Nauczycielom przedstawiono dziewięć różnych narodowości i zapytano, których przedstawicieli zaakceptowaliby w swoich klasach. 92,7% badanych chętnie widziałoby w swoich klasach Amerykanów, 89,8% Anglików, 80,1% Japończyków. Francuzów zaakceptowałoby w swojej klasie 54,4% respondentów, Czechów i Słowaków 30,7%, Niemców 21,9%. Tylko co 10. osoba chciałaby mieć w swojej klasie Rosjan i Chińczyków. Najmniejszą akceptację wyrażono wobec romskich uczniów – 5,2%. 85,7% nauczycieli zadeklarowało, że gdyby musieli pracować z klasą wielokulturową, to próbowaliby podjąć dialog z każdym z uczniów. Najchętniej jednak nawiązaliby dialog z osobami z Wysp Brytyjskich – 53,2% wskazań, także z Japończykami – 41,1%. Okazało się przy tym, że blisko co czwarty respondent z niechęcią podjąłby dialog z uczniami reprezentującymi narody wschodniojęzyczne.