Celem badania było poznanie opinii uczniów na temat przemocy szkolnej. Badaniem objęto 223 osoby uczące się w klasach czwartych, piątych i szóstych szkoły podstawowej. Do zebrania materiału badawczego wykorzystano kwestionariusz ankiety. W badanej próbie było 109 chłopców i 109 dziewcząt (pięć osób nie wskazało płci). 99% badanych deklarowało, że w ich szkołach występuje przemoc. Młodzież stykała się z takimi formami przemocy jak obgadywanie, kopanie, wyśmiewanie, popychanie, zamykanie w pomieszczeniach albo okradanie. Do stosowania przemocy fizycznej przyznało się 54% uczniów, w tym 26% dziewcząt i 69% chłopców. Przemocy nie stosowało 46% respondentów, w tym 74% dziewcząt i 31% chłopców. Do przemocy słownej przyznało się 93% uczniów, w tym wszystkie dziewczęta i 90% chłopców. Badani twierdzili, że w sytuacji przemocy najczęściej zwracają się do nauczyciela, ale w efekcie i tak pomocy udzielają im koledzy albo koleżanki. Do przemocy grupowej dochodzi w szkołach częściej niż do przemocy indywidualnej. Spośród wszystkich respondentów stosujących przemoc 64% określiło siebie jednocześnie jako osoby poszkodowane. W doniesieniu badaczka wskazuje na sposoby obniżania poziomu przemocy w szkołach.