Przedmiotem badania były opinie nauczycieli szkół podstawowych o programie nauczania biologii z higieną. Ankieta została opracowana przez Instytut Programów Szkolnych, otrzymano 213 kwestionariuszy. Okazało się, że zdaniem nauczycieli program zawierał dużo informacji o charakterze encyklopedycznym. Mimo że posiadał duże walory naukowe, nie zdawał egzaminu w konfrontacji ze skromną bazą dydaktyczną i zróżnicowanym poziomem uczniów (niskim zwłaszcza w szkołach wiejskich). W związku z tym, że w klasach bardzo licznych poziom dostosowywany był często do uczniów gorszych, zdolna młodzież nie miała możliwości indywidualizacji toku nauczania. Najmniej zdolne dzieci, niebędące w stanie opanować materiału, musiały być z kolei promowane na siłę bądź powtarzały klasę. Program powinien być zatem dostosowany do różnych możliwości intelektualnych uczniów – niektórzy nauczyciele proponowali nawet, by stworzyć „program minimum”, którego zaliczenie uprawniałoby do zdawania wyłącznie do szkół zawodowych. Nauczyciele byli zgodni co do konieczności wprowadzenia zmian w programie nauczania mimo ich dezorganizującego wpływu na pracę w szkole (93%). Miałyby one obejmować: zwiększenie wymiaru godzin nauczania, zwiększenie udziału treści dotyczących życia codziennego ucznia i zmniejszenie udziału wiedzy naukowo-encyklopedycznej, korektę i powrót do dawnego układu botanika-zoologia w klasach piątych i szóstych. Wielu nauczycieli deklarowało problemy ze zorganizowaniem pracowni, co tłumaczy, czemu wielu ankietowanych uważa to za największe osiągnięcie w pracy. Badani dostrzegają też potrzebę podniesienia prestiżu zawodu, szkolnictwa i kwalifikacji młodej kadry.