Abstrakt: |
Celem badań była analiza poziomu czytelnictwa warszawskich licealistów. Obserwacją objęto uczniów 30 losowo wybranych liceów ogólnokształcących (zarówno publicznych, jak i niepublicznych). Pierwsze badanie przeprowadzono tuż po egzaminach wstępnych do liceum, drugie natomiast trzy lata później (w pierwszym semestrze klasy maturalnej). Wśród rodziców respondentów 85-90% osób miało co najmniej średnie wykształcenie, a 45% rodziców legitymowało się wykształceniem wyższym. W wyniku zrealizowanego badania stwierdzono, że 36% ankietowanych piętnastolatków przeczytało wszystkie zalecone lektury. Okazało się, że najwięcej badanych nie przeczytało Krzyżaków (21%) oraz Pana Tadeusza (15%). Wśród pozostałych negatywnych wskazań znalazły się m.in. W pustyni i w puszczy (8%), Syzyfowe prace (7%), Trylogia (jako całość lub poszczególne części – 6%), Quo vadis (4%). Jednocześnie na listach poczytności pozaszkolnej występowały najczęściej: Świat Zofii, Panna Nikt, Błękitny zamek, Jezioro osobliwości, Zapałka na zakręcie, cykl o Panu Samochodziku, utwory Małgorzaty Musierowicz; fantastyka: Silmarillion, Diuna, Czarnoksiężnik z Archipelagu. Popularnością cieszyły się także teksty Wiliama Whartona, Bogusława Wołoszańskiego czy Umberta Eco. Na podstawie zgromadzonego materiału wykazano, że po upływie trzech lat nastąpił wzrost intensywności lektury wśród respondentów (tylko co ósmy maturzysta twierdził, że od poprzedniego badania czytał mniej). Zgodnie z uzyskanymi odpowiedziami niemal trzy piąte badanych sięgało po więcej książek (jednocześnie zdaniem jednej piątej ich aktywność czytelnicza nie uległa przekształceniu). 62% uczniów potwierdziło częściową lub całkowitą jakościową zmianę w charakterze, typie lub poziomie wybieranych książek. Na listach poczytności najwyższe miejsca zajmowała beletrystyka (w tym powieści Paula Coelho, Williama Whartona; odnotowano także przykłady ambitniejszej literatury: Malowany ptak, Portret Doriana Greya, O miłości i innych demonach czy Folwark zwierzęcy). |