Abstrakt: |
Celem badania było określenie, czy odgrywanie roli osoby, jaką chciałoby się być, wpływa na asertywność prezentacji, a także na późniejszą autoprezentację. Czy może lepiej byłoby ćwiczyć autoprezentację przez jej powtarzanie, niż odgrywać rolę osoby „idealnej”? Przedmiotem badania było również znaczenie wzmocnień społecznych autoprezentacji – czy pozytywne wzmocnienie autoprezentacji będzie skutkowało wzrostem asertywności podczas kolejnej prezentacji siebie. Badani byli studentami pierwszego roku pedagogiki w Wyższej Szkole Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. W pierwszym etapie zbadano 162 osoby za pomocą Skali Koncentracji na Sobie Zakrzewskiego i Strzałkowskiej. Na podstawie wyników tej części utworzono sześć grup osobowościowych: z wysokim lękiem społecznym (21 osób), z niskim lękiem społecznym (13 osób), z wysoką koncentracją na ja-publicznym (15 osób), z niską koncentracją na ja-publicznym (osiem osób), z wysoką koncentracją na ja-prywatnym (sześć osób), z niską koncentracją na ja-prywatnym (sześć osób). Eksperyment laboratoryjny przeprowadzono w schemacie 2x2. Zmiennymi eksperymentalnymi były aktywizacja ja-idealnego oraz wzmocnienie społeczne pojawiające się pod koniec pierwszego etapu. Badanie pokazało, że osoby, które odgrywały rolę, były asertywniejsze i opisywały siebie pozytywniej niż badani dokonujący autoprezentacji. Nie otrzymano pozytywnego transferu roli na jakość autoprezentacji, która po niej następowała. Wzmocnienie wpływało na subiektywne oceny badanych, jednak nie miało znaczenia w rzeczywistym przebiegu autoprezentacji. To może dowodzić, że łatwiej zmieniać chwilowe samopoczucie niż zachowanie jednostki. Brak wpływu wzmocnienia nie był oczekiwany przez badających – spodziewano się bowiem, że studenci, których oceniono pozytywnie pod względem przygotowania do zawodu, będą bardziej pewni siebie podczas kolejnej autoprezentacji. Poza tym wyniki eksperymentu dowiodły, że bez specjalnego przygotowania do roli badani byli bardziej asertywni podczas jej odgrywania. |