Abstrakt: |
Przedmiotem badań było sprawdzenie użycia słowników podczas tłumaczenia. W badaniach eksperymentalnych wykorzystano metodę kwestionariusza oraz technikę psychologiczną, która posługuje się metodą introspekcji (Protokoły Głośnego Myślenia). Kwestionariusz wypełniło 40 studentów anglistyki. Podzielono ich na trzy grupy – zgodnie z ich umiejętnościami translatologicznymi: grupa początkująca, średnio zaawansowana i zaawansowana. Dodatkowo zrealizowano badania z wykorzystaniem TAPs (przeprowadzono je wśród pięciu studentów z grupy średnio zaawansowanej). Grupy badawcze miały m.in. za zadanie przetłumaczyć pisemnie tekst z języka angielskiego na polski, bez użycia specjalistycznej wiedzy (tematyka tekstu dotyczyła turystyki). Podczas tłumaczenia studenci mieli odznaczać użycie słownika na specjalnie do tego celu skonstruowanym diagramie (zaznaczali typ słownika, oceniali jego przydatność). Następnym etapem badań było uzupełnienie kwestionariusza. Analiza danych z badań (głównie protokoły głośnego myślenia) pokazała, że podczas tłumaczenia około 30% całego czasu pracy jest poświęcane na korzystanie ze słowników. W doniesieniu przedstawiono częstotliwość użycia słownika podczas badania. Na 231 wszystkich przypadków skorzystania z niego 91 razy poszukiwano w nim nieznanego znaczenia. 156 użyć dotyczyło poszukiwania ekwiwalentu, a 16 – poszukiwania nieznanego znaczenia i ekwiwalentu. Ponadto okazało się, że słownik monolingwalny dla ponad 58,5% respondentów spełniał funkcję informacyjną. Przydatność informacji zawartych w słowniku bilingwalnym stwierdzono u 42,5% badanych. |