Badania miały na celu sprawdzenie skuteczności alternatywnej metody nauczania na poziomie szkoły średniej kandydatów na studia wyższe. Przeprowadzono eksperyment w klasach maturalnych Liceum Ogólnokształcącego Zespołu Szkół im. P. Findera w Częstochowie. Polegał on na prowadzeniu zajęć systemem zbliżonym do studiów wyższych – uczniowie nie byli odpytywani na bieżąco, lecz sprawdzani dwa razy w semestrze za pomocą ustnych lub pisemnych kolokwiów. Założenia badawcze: uczniowie będą zmuszeni do opanowania całości materiału przynajmniej w stopniu dostatecznym, nauczyciele będą mieć więcej czasu na nauczanie i utrwalanie materiału dzięki zniesieniu konieczności odpytywania, uczniowie będą aktywniej uczestniczyć w procesie dydaktycznym bez obawy o otrzymanie stopnia niedostatecznego, czynnikiem mobilizującym do aktywnego uczestnictwa będzie system punktowania wypowiedzi (od jednego do trzech punktów za aktywność i wiedzę), nowy system lepiej przygotuje maturzystów do przyszłego studiowania. Materiał nauczania podzielono na 2-3 działy w pierwszym semestrze i 1-2 działy w drugim, stanowiące logiczną całość. Tematykę sprawdzianów podano uczniom na początku roku szkolnego. Każde kolokwium musiało być zaliczone na ocenę pozytywną. Ewentualna poprawa kolokwium następowała w tydzień po pierwszym terminie. Nieobecność na kolokwium oznaczała ocenę niedostateczną (z wyjątkiem zwolnienia lekarskiego). Ocena semestralna była średnią ocen uzyskanych z kolokwiów. Uwzględniono możliwość zdawania egzaminów komisyjnych oraz w terminie zerowym. Pod koniec eksperymentu przeprowadzono ankietę wśród uczniów, nauczycieli i rodziców, w której mieli się ustosunkować do nowego systemu nauczania. Większość ankietowanych oceniła eksperyment pozytywnie i uznała, że był on szczególnie przydatny dla uczniów dobrych i uczących się systematycznie, natomiast nie sprawdził się u uczniów słabych. Ci ostatni uznali, że ocena niedostateczna była dla nich dopingiem do nauki. Zdaniem uczniów większość z nich uzyskała lepsze oceny końcowe z wybranych przedmiotów (egzaminacyjnych) niż w systemie tradycyjnym. Uczniowie chętniej chodzili do szkoły (zwiększyła się frekwencja), nie obawiali się oceny niedostatecznej, dzięki czemu w pełniejszy sposób czerpali z zajęć lekcyjnych. Zauważono, że nowa metoda likwiduje lęki i stresy, a uczniowie mają więcej wolnego czasu. Postulowano dokładniejsze sformułowanie egzaminu i konieczność jego respektowania przez wszystkich nauczycieli (niektórzy wprowadzali własną punktację). Kolokwia powinny być lepiej rozłożone w czasie, by nie kumulowały się pod koniec semestru. Eksperyment ukazał mniejszą skuteczność tego systemu nauczania w przypadku języków obcych i polskiego.