Abstrakt: |
Badania miały na celu poznanie zamierzeń i planów zawodowych uczniów klas siódmych szkół podstawowych w Bytomiu, konfrontację tych planów z możliwościami ich realizacji w szkołach ponadpodstawowych, sformułowanie wniosków dla pracy działu poradnictwa zawodowego oraz przetestowanie życzeń zawodowych jako sposobu na kształtowanie miejsc w szkołach ponadpodstawowych. Badaniem ankietowym objęto 1428 uczniów. Wyniki ankiety ukazały, że większość badanych preferuje zasadnicze szkoły zawodowe (42,2%). Na kolejnym miejscu znalazły się licea ogólnokształcące (22,4%), następnie technika (21,5%) i jako ostatnie ulokowały się licea zawodowe (13,1%). Wykazano zależność między poziomem kształcenia a stopniem sprecyzowania planów zawodowych – bardziej konkretne plany mieli badani, którzy wybrali kształcenie zasadnicze zawodowe, na większym poziomie ogólności operowali badani planujący udać się do technikum i uzyskać dyplom z maturą. Ostatecznie ok. 20% badanej młodzieży nie miało szansy na realizację swoich planów zawodowych. Oprócz kosztów psychologicznych należało w takim wypadku wziąć również pod uwagę koszty kształcenia ludzi, którzy najprawdopodobniej nie podejmą pracy w zawodzie. Zasadnicze szkoły zawodowe, prowadzące klasy wielozawodowe, powinny były mieć jak największą swobodę w przyjmowaniu uczniów jako „ostatnia deska ratunku” dla realizacji planów zawodowych. Jednocześnie niepokojącym zjawiskiem było urywanie się wielu kierunków kształcenia na poziomie zasadniczym, bez możliwości kontynuowania nauki w technikum. Badania antycypujące wybory młodzieży nie okazały się ani kosztowne, ani czasochłonne. Ankiety mogły być zbierane przez wychowawców, a opracowaniem danych na poziomie zbiorczym mogła zajmować się Miejska Poradnia Wychowawczo-Zawodowa. Badania takie powinny być ważnym punktem odniesienia dla planowania miejsc w szkołach ponadpodstawowych. |