Abstrakt: |
Badanie przeprowadzono w celu analizy zależności między dochodami własnymi gmin a nakładami na oświatę gimnazjalną (wydatki, wynagrodzenia nauczycielskie, liczba godzin nauczania). W badaniu posłużono się ważoną analizą regresji oraz metodą najmniejszych kwadratów dla 2478 gmin za okres 2002-2010 (szacowano parametry równania osobno dla każdego roku – wagę oparto na liczbie uczniów w każdej gminie). Wykonano również regresję panelową dla danych z lat 2002-2010, przeprowadzono analizę porównawczą liczby godzin nauczania w przeliczeniu na oddział, usługi pozalekcyjne i pomoc dla uczniów oraz przeciętne płace nauczycielskie w najbiedniejszych i najbogatszych gminach. Materiał badawczy stanowiły dane z Banku Danych Lokalnych GUS (informacja o wydatkach budżetowych, dochodach własnych oraz danych kontekstowych charakteryzujących gminy w latach 2002-2010), Ministerstwa Edukacji Narodowej (dane o subwencji oświatowej) oraz Systemu Informacji Oświatowej (m.in. dane dotyczące wynagrodzenia nauczycieli, liczby i sposobu wykorzystania godzin lekcyjnych). W wyniku przeprowadzonego badania stwierdzono negatywną korelację wydatków na oświatę i otrzymywanej subwencji wyrównawczej. Wykazano, że transfery wyrównawcze nie przyczyniały się do zniwelowania różnicy w potencjale finansowym mniej i bardziej zamożnych samorządów. Okazało się, że w gminach z najwyższego decyla dochodowego przypadało na klasę przeciętnie więcej godzin nauczania z zakresu języka obcego, wychowania fizycznego oraz kształcenia indywidualnego. Jednocześnie szkoły z najniższego decyla oferowały znacząco więcej godzin opieki po lekcjach. Ustalono ponadto, że placówki zlokalizowane w najbogatszych gminach zapewniały znacząco więcej konsultacji z pedagogami i psychologami, a także lepszy dostęp do nauczycieli wspomagających oraz bibliotek. Zweryfikowano również potencjalne różnice między lokalnymi systemami szkolnymi pod względem wynagrodzenia nauczycieli. Wyniki badania ujawniły, że w gminach biednych i bogatych pensje pedagogów, w przeliczeniu wynagrodzenia na stawkę godzinową, nie różnią się od siebie. |