Przedmiotem badania było czytelnictwo książek wśród dorosłych Polaków. W badaniu uczestniczyło 1085 dorosłych osób. Próba miała charakter losowo-adresowy. Prawie co trzeci respondent przyznał się, że nie lubi czytać książek (trudno powiedzieć: 2%; tak: 64%). W ciągu 30 dni poprzedzających badanie żadnej ksiązki nie przeczytało 58% badanych, jedną przeczytało 13%, dwie – 12%, trzy – 7%, cztery i więcej – 6%; 3% zaczęło czytać, ale nie skończyło. Po książki najczęściej sięgali najmłodsi respondenci. Częstotliwość czytania zależała również od poziomu wykształcenia. Wśród osób z wykształceniem podstawowym nie czytało 78%, wśród badanych z wykształceniem zasadniczym zawodowym – 65%, ze średnim – 41%, a z wyższym – 13%. Częściej od pozostałych osób po książkę sięgali respondenci z wykształceniem średnim i wyższym: jedną pozycję przeczytało 16% osób z wyższym wykształceniem i 19% ze średnim. Dla przyjemności czytało 34% kobiet i 25% mężczyzn. Po książki fachowe sięgali respondenci z wykształceniem wyższym, przedstawiciele kadry kierowniczej i inteligencji (61%). Wśród badanych posiadających małe dzieci (N = 438) 52% w tygodniu poprzedzającym badanie czytało im na głos (46%: nie czytało). Wśród osób czytających dzieciom znalazło się 88% respondentów z wyższym wykształceniem, 58% ze średnim, 49% z zasadniczym zawodowym i 43% z podstawowym. 46% badanych miało w swoich domach wydawnictwa artystyczne i albumy, 52% encyklopedie, 52% poradniki lekarskie, 62% słowniki języków obcych, 69% Biblię, 71% słowniki języka polskiego, a 75% książki kucharskie. 27% badanych przyznało, że przynajmniej raz w życiu po przeczytaniu książki podjęli ważne decyzje życiowe albo zaczęli inaczej myśleć.