Abstrakt: |
Celem badania było określenie poziomu społecznego przyzwolenia na stosowanie kar fizycznych wobec dzieci. Jeśli dziecko byłoby niegrzeczne i krnąbrne, 70% respondentów próbowałoby poświęcić mu więcej uwagi; 69% tłumaczyłoby mu, że źle postępuje; 59% wskazywałoby pozytywne wzory do naśladowania; 8% ukarałoby je laniem; 7% obiecywałoby nagrodę za dobre zachowanie. Na podstawie takich odpowiedzi można sądzić, że rodzice są świadomi wartości rodzicielskiej troski i poświęcania dziecku uwagi w sytuacjach trudnych wychowawczo. Kary zajmowały na liście proponowanych metod najniższe pozycje. Kobiety – jak się okazało – były bardziej skłonne do chwalenia niegrzecznych dzieci niż mężczyźni; według tej metody postępowaliby również respondenci z wyższym wykształceniem, osoby z dużych miast, przedstawiciele kadry kierowniczej i inteligencji, a także pracownicy umysłowi niższego szczebla. Lanie sprawiliby dzieciom badani z niższym wykształceniem, także osoby pochodzące ze wsi. 52% respondentów uważało, że nie powinno się stosować wobec dzieci żadnych kar fizycznych; 47% jednak uważało, że lanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło. W opinii 54% badanych bicie dziecka jest poniżające, jednak aż 36% respondentów twierdziło, że sprawianie lania nie może być dla dziecka poniżeniem, bo stanowi jedną z metod wychowawczych. 53% badanych było skłonnych do uznania osób stosujących przemoc wobec dzieci za niedobrych wychowawców. Do sytuacji, w których można byłoby sprawić dziecku lanie, respondenci zaliczyli (kolejność według rangi): popełnienie drobnej kradzieży, picie alkoholu, wagarowanie, palenie papierosów, brak szacunku wobec rodziców, niesłuchanie rodziców, kłamstwa, powrót po wyznaczonej godzinie, złe oceny w szkole. Za złe oceny 8% rodziców ukarałoby dziecko laniem. |